Obok kościoła parafialnego znajduje się zbudowane pod koniec XIX wieku probostwo, oraz Dom Katolicki zbudowany w latach rządów ks. Hilarego Kokocińskiego. W ogrodzie przy probostwie, na niewysokim cokole znajduje się figura Matki Boskiej.
Przy probostwie znajdowały się obszerne zabudowania gospodarcze, gdyż w dyspozycji rządcy parafii było do 1950 roku 100 ha ziemi. Ks. Stefan Szczeblowski tak pisał o powiększaniu majątku parafii: „Podobnie jak wszystkie inne wiejskie parafie i parafia kębłowska posiadała swego rodzaju poważny areał ziemi uprawnej, łąk i lasów stanowiący proboszczowski majątek beneficjalny, nabyty i powiększany drogą darowizn na przestrzeni setek lat. I tak np. w drugiej połowie XVIII wieku dziedzic Kębłowa Stanisław Bieliński ofiarował ówczesnemu proboszczowi i jego następcom grunt zwany „Zamczyskiem”. W akcie darującym plebanom kębłowskim tę ziemię, datowanym 26 czerwca 1766 r., czytamy m.in.: ”Uważając szczupłość gruntów przy Rezydencji Probostwa Kębłowskiego, a życząc go sobie czegokolwiek przyczynić daję wieczystymi czasy WJ Księdzu Błażejowi Trzcińskiemu Teraźniejszemu Proboszczowi Kębłowskiemu i jego na probostwo Następcom grunt Zamczysko nazwane, (…) którego to gruntu teraźniejszemu JW. Księdzu Proboszczowi Kębłowskiemu i Jego Następcom wolno będzie wiecznymi czasy według woli swojej zażywać i według własnego uznania na swój pożytek obracać”.
„Grunt zwany Zamczyskiem”, to teren dzisiejszego stadionu sportowego i rozległe łąki wokół stadionu. Należy pamiętać, że w roku 1766 nie istniał jeszcze Północny Kanał Obry, a droga do Świętna biegnąca obecnie z boku kościoła zbudowana została dopiero w 1896 roku. W owym 1766 roku przez obecną bramę wjazdową probostwa wiodła droga do ruin kębłowskiego zamku, po którym niewysoki pagórek przetrwał do połowy XX wieku.
Stare zapisy dokumentują istnienie w dawnych wiekach jeszcze trzech kościołów, a były to: kościół p.w. Ducha św. ze szpitalem, kościół p.w. św. Mikołaja, oraz kościół p.w. św. Wawrzyńca. Powodem, dla którego Kębłowo było w przeszłości znaczącym w okolicy ośrodkiem kościelnym mogła być tradycja związana z miejscem kultu, być może pradawnego – pogańskiego.
Do dnia dzisiejszego zachowały się zabudowania dawnego szpitala (ul. Kręta 2), który w średniowieczu znajdował się poza miastem. Kościół św. Ducha nie został odbudowany po pożarze w 1602 roku, natomiast o kościele św. Mikołaja wiadomo tyle, że podczas wizytacji parafii w 1641 roku był ruiną, a później już go nie odbudowywano.
Przy wjeździe do Kębłowa od strony Starego Widzimia znajduje się kościół p.w. św. Wawrzyńca, który obecnie pełni funkcję kaplicy cmentarnej. Interesującym jest twierdzenie znawcy kościoła w Wielkopolsce – ks. Józefa Nowackiego, że najstarszą świątynią chrześcijańską w naszej okolicy jest kościół p.w. św. Wawrzyńca w Kębłowie oraz to, że pierwszy kościół na tym miejscu mógł istnieć już w XI w. Początkowo kościół ten oddziaływał na bardzo rozległe terytorium i obejmował miejscowości należące do znanego w średniowieczu rycerskiego rodu Jeleni – Niałków herbu Brochwicz.
Bożamęka przy ul. Młyńskiej, zniszczona przez hitlerowców w czasie II Wojny Światowej. Figurka przechowana została przez mieszkającego przy ul. Młyńskiej p. Krajewskiego.
|
"W przeszłości na terenie Kębłowa znajdowało się wiele symboli religijności mieszkańców, jednakże w czasie zawieruchy II Wojny Światowej większość z nich została zniszczona, a czasy powojenne nie sprzyjały odbudowie. Po Bożejmęce przy ul. Młyńskiej pozostało tylko wspomnienie na fotografii. Bożamęka przy ul. Młyńskiej zniszczona przez hitlerowców w czasie II Wojny Światowej.
|
.
Młodzież żeńska organizacji "Młode Polki" z ks. H. Kokocińskim. Przed nowo zbudowaną salką parafialną
|
Ksiądz Józef Jany, ( rok 1932 przed probostwem w Kębłowie z uczestniczkami kursu gotowania) późniejszy infułat, prałat - prepozyt Kapituły Kolegiackiej i proboszcz parafii farnej w Poznaniu. |
.
.
Zachowała się fotografia z 1936 roku, którą wykonano podczas pielgrzymki parafian kębłowskich do Częstochowy.
|
Chór przy kościele parafialnym w Kębłowie
|
Zdjęcie po prawej stronie, od lewej strony stoją w rzędzie najwyższym stoją: Rauer Józef, Fryśny Leon. Krajewski Stefan, Hełmiński Jan, Stanisław May, Prządka, X- nie ustalono, Kotlarski Kazimierz, Hełmiński Józef, Kurkiewicz Roman, Skrzypiński Piotr.Kobiety od lewej: Kotlarska Katarzyna, Urbańska Janina - Lisiewicz, Molicka Pelagia, Waszkowiak Anna - Śmidoda, Weiss Pelagia - Kamińska, Nyćkowiak Maria - Leśnik, Kliś Maria - Matykowska, Poniedziałek Maria - Czarna, Rozynek Anna - Kędziora, Szefler Klara - Pławińska, Kotlarska Elżbieta - Knobel, Kotlarska Franciszka - Filipowska, Sofczyńska Anna - Milarczyk, Siedzą od lewej :Wojciechowski Maksymilian, Kurkiewicz Emilia - Przybyła, Heinze Edward, ks. Franciszek Harwaczyński, Zboralski Stanisław - organista, Paszek Elżbieta, Krajewski Roman.Po wkroczeniu wojsk hitlerowskich we wrześniu 1939 roku kościół parafialny został zamknięty. Pod osłoną nocy sprzęty i szaty liturgiczne zostały ze świątyni zabrane przez parafian i przechowane z narażeniem życia własnego i swoich rodzin. Okupanci zamienili naszą świątynię na magazyn leków. Ks. Franciszek Harwaczyński został przez hitlerowców uwięziony i zamęczony w obozie koncentracyjnym w Gusen. W tym samym czasie aresztowany został organista - Stanisław Zboralski, który zginął w obozie koncentracyjnym w Oranienburgu.Na czas wojny parafianie kębłowscy przypisani byli do parafii w Kopanicy. Po wyzwoleniu świątynię ponownie oddano wiernym do użytku. W roku 1945 nastąpiła ponowna konsekracja kościoła, a sprzęt i szaty liturgiczne wróciły do kębłowskiego kościoła.
Ponowna konsekracja kościoła parafialnego p.w. św. Bartłomieja. Na zdjęciu ks. O. Jerzy Mahoy - ówczesny rządca parafii z wiernymi. Rok 1945.
|
Chór kościelny (rok 1967) z ks. Stefanem Szczeblowskim
|
Na chorągiewce na kościółku znajdują się daty 1587 oraz 1883, które są prawdopodobnie datami remontów dachu.
Cały szereg urządzeń wewnętrznych tej kaplicy cmentarnej wciągniętych zostało w 1955 roku do kartoteki zabytków ruchomych. Obiektami tymi są:
1. Barokowy ołtarz główny z II połowy XVII wieku.
2. Ołtarzowy olejny obraz na płótnie w polu głównym wymienionego wyżej ołtarza; przedstawia on postać św. Rocha.
3. Obraz olejny na płótnie w zwieńczeniu głównego ołtarza, przedstawiający postać
św. Wawrzyńca.
4. Rzeźbiony w drewnie, polichromowany krucyfiks barokowy z XVIII wieku umieszczony na belce tęczowej, przedstawiający Chrystusa.
Dla dawnych mieszczan kębłowskich św. Wawrzyniec był tak ważnym patronem, że poświęcili mu najbardziej prestiżowe miejsce w mieście i postawili jego figurę na rynku. Figura ta niestety została zniszczona przez Niemców w czasie II wojny światowej.
Na terenie okalającym kościółek św. Wawrzyńca założony został w roku 1823 cmentarz grzebalny, przewidziany dla całej rozległej parafii, do której w XIX wieku należały Kębłowo, Stary Widzim, Nowy Widzim, Wroniawy, Solec, Nowy Solec, Stradyń, Świętno, Niałek Mały, Krzyż i Rudno.
W Kębłowie odbywały się dwukrotnie w ciągu roku odpusty, a mianowicie jeden 16.07 w święto Matki Boskiej Szkaplerznej, a drugi 24.08. w dzień patrona parafii, św. Bartłomieja Apostoła. Obydwa odpusty gromadziły liczne rzesze wiernych, ale szczególnie wielu pątników było na odpuście MB Szkaplerznej.
Wyjątkowo trudnym i bolesnym dla parafii kębłowskiej był okres II wojny światowej. Wkrótce po wkroczeniu wojsk niemieckich we wrześniu 1939 roku kościół parafialny został zamknięty, a pracujący w parafii księża: ksiądz proboszcz Franciszek Harwaczyński i wikariusz ksiądz Leon Stępniak aresztowani i osadzeni w obozach koncentracyjnych. Kościół parafialny Niemcy zamienili na magazyn leków. Do obozu koncentracyjnego trafił także pochodzący z Kębłowa ks. Robert Marcinowski – wikariusz w Kaszczorze, oraz organista kębłowski Stanisław Zboralski. Gehennę obozową przeżył tylko ks. Leon Stępniak, późniejszy wieloletni proboszcz parafii w Wonieściu.
Ksiądz Harwaczyński i ks. Marcinowski zostali zamęczeni w Guzen jesienią 1940 roku, a organista Stanisław Zboralski zamęczony został w Oranienburgu w 1942 roku. W czasie okupacji niemieckiej parafianie kębłowscy przypisani zostali do parafii w Kopanicy, a na cały teren powiatu wolsztyńskiego Niemcy pozostawili tylko jednego kapłana, którym był O. Jerzy Machoń.
Po wyzwoleniu w 1945 roku parafianie niezwłocznie uprzątnęli i odświeżyli świątynię, po czym nastąpiło jej poświęcenie i ponowne oddanie wiernym do użytku. Parafię objął cieszący się wielkim szacunkiem i powszechnie lubiany O. Jerzy Machoń – OMI (ur. w 1911 r. w Rudzie Śląskiej – Orzegowie). Do kościoła powróciły przechowane przez parafian sprzęty i szaty liturgiczne. Funkcję kościelnego w roku 1939 pełnił Szczepan Karczmarek i po wojnie ponownie ją objął.
Spośród rządców parafii wyróżniał się ks. Hilary Kokociński (1927-1933), który angażował się w liczne przedsięwzięcia gospodarcze, społeczne i kulturalne parafii oraz okolicznych miejscowości. Z jego inicjatywy wybudowana została szosa z Kębłowa do Widzimia, Dom Katolicki w Kębłowie, propagował uprawę warzyw i hodowlę świń, był współzałożycielem Zakładów Mięsnych Grodzisku. W Domu Katolickim organizowane były kursy gotowania, szycia, haftu, odbywały się przedstawienia, zebrania, zabawy i zawody sportowe. Po wojnie proboszczami w Parafii byli kolejno: O. Jerzy Machoń OMI (1945-1946); Ks. Stefan Szczeblowski (1946-1978); Ks. Wacław Jeszke (1978-1981); Ks. Stanisław Woźnicki (1981-2001); Ks. Andrzej Kruś (2004- nadal).
Decyzją władz kościelnych w 1998 roku z terenu parafii kębłowskiej wyodrębniona została wieś Wroniawy i przyłączona do parafii w Nowym Solcu. Obecnie parafia obejmuje swoim zasięgiem wioski: Kębłowo, Stary Widzim, Nowy Widzim, część Adamowa (historyczny Niałek Mały) i Stradyń.
Opracowała: Eugenia Świetlińska